Liczenie kart w blackjack w kasynie na żywo

Liczenie kart uznawane jest za najpewniejszą strategię w dziejach blackjacka. Założenie stało się tak popularne i skuteczne, że w niektórych kasynach stacjonarnych zostało zakazane. Jeśli zatem krupierzy obserwowali, że gracz skupia się na zadaniach i działa w tym kierunku, takiego delikwenta wypraszano z lokalu. Brzmi to dość groźnie i nieciekawie, zwłaszcza w dobie kasyn internetowych, które to z każdym miesiącem zyskują na popularności, co pociąga je do tworzenia kolejnych marek. Konkurencja rośnie i praktycznie żadna z tych firm nie wnika już w działania graczy. Jak zatem ma się sprawa gry w blackjacka i wdrażania takich zagrań? Na co możecie liczyć i czy w ogóle jest to legalne w kasynie na żywo? W naszym artykule wyjaśniamy nie tylko podstawy z zakresu działania z liczeniem kart, ale też opisujemy dodatkowe zagadnienia, które będą z nim powiązane. Zachęcamy do lektury i… solidnego treningu. Nie będzie bowiem łatwo!

Taktyka liczenia kart w blackjacka

Taktyka liczenia kart w blackjackaZacznijmy od tego, że wszelkie strategie powiązane z grą w karty są skuteczne wyłącznie do pewnego stopnia. Nie istnieje żadne zagranie, które gwarantuje 100% szans na zwycięstwo. W przypadku liczenia kart, wasze szanse będą jednak znacznie większe. To trudna taktyka, ale bardzo sprzyjająca. Trzeba bowiem wiedzieć, że kasyno w blackjacku ma naturalną przewagę nad graczami. Jeśli jednak dobrze wdrożymy nasz zamysł, możecie ją minimalizować, a w pewnym momencie zamienić na waszą korzyść. Taki jest właśnie cel strategii i o nim chcielibyśmy porozmawiać.

Sama taktyka ma kilka odsłon, od łatwych, do bardzo zaawansowanych. Wiadomym jest, że razem z nabywanym doświadczeniem można zmieniać swoje podejście. Liczenia kart da się nauczyć, aczkolwiek na początku zawsze doradza się testy. Możliwość gry w internecie sprawiła, że gracze zyskują więcej czasu. Tutaj nikt nie będzie nad wami stał i mówił, iż trzeba grać natychmiast. Co prawda w wydaniu na żywo takie zdarzenia mogą mieć miejsce, jednakże wcześniejsza praktyka w grach klasycznych mocno w tym pomoże. Gracze mają tu zresztą dwie opcje – grać za darmo lub za gotówkę przy stołach. Pierwsza z nich jest całkowicie darmowa, dzięki czemu nie musicie się martwić o swoje środki finansowe. Nie musicie się też do niej zapisywać, nie ma ograniczeń czasowych, a jeśli żetony się skończą, można je od razu odnowić. W ten sposób poznacie mechanizmy gry, jak również zrozumiecie dalsze działania strategii, które wam zaraz przedstawimy. Podobnie możecie grać za gotówkę. Adrenalina jest tu większa, aczkolwiek w tym trybie także nie ma ograniczeń czasowych, zatem w spokoju obliczycie wszystko to, czego szukacie. Przydadzą się nawet kartki i długopis bądź prosty notes na komputerze. Przejdziemy bowiem do konkretów. Jak liczyć karty i jakie są konkretne strategie z tym związane? Ile ich jest? Jak wyglądają wasze szanse na zwycięstwo i czy w ogóle warto podejmować temat? Cóż, na to możemy odpowiedzieć od razu: oczywiście, że tak!

Dostępne systemy

Podstawową techniką liczenia kart jest system Hi-Lo. Nie bądźcie jednak zmyleni nazwą. To, iż jest podstawowy, wcale nie znaczy, że jest mało skuteczny. Przy jego wdrożeniu macie realną szansę na zyskanie przewagi nad krupierem, a korelacja zakładów, czyli skuteczność w oparciu o liczenie, wynosi 97%. System ów bazuje na prostym postanowieniu, że każda karta otrzymuje jedną z trzech wartości: 2-6=+1, 7-9=0 oraz 10-A=-1. Jeśli w ten sposób doda się całą talię, wynik uzyskany to zero. Te metoda powie graczowi, jakie karty przeważają obecnie w talii. Czy są wysokie, czyli z angielskiego High, czy jednak niskie – Low. Jeśli w połowie pozostałej talii masz wysoką wartość, w talii pozostało więcej figur oraz dziesiątek czy asów. Jeśli masz niską wartość, przeważają cyfry od 9 w dół. Gdy wysokich kart jest więcej, daje to przewagę samemu graczowi. W przeciwnym przypadku dzieje się analogicznie. Całość tego systemu nie polega jednak na wyczekaniu do momentu przewagi, ale na tym, by w odpowiednim momencie gracz podwajał zakład. Dzięki temu zyskacie większe prawdopodobieństwo, że krupier przekroczy 21 punktów.

Drugim systemem, który chcielibyśmy wam opisać, jest tzw. Uston SS. Jest on znacznie bardziej zaawansowany, ale też i dający większe szanse na zwycięstwo. Korelacja zakładów wynosi tu aż nawet 99%. Zasada jest podobna jak wcześniej, ale jednakże obejmuje aż sześć wartości, a nie trzy, jak to jest w Hi-Lo. Wartości te są następujące: 2, 4, 6 = 2, 5 = 3, 7 = 1, 8 = 0, 9 = -1 i 10 – A = -2. Trudność tej strategii opiera się na tym, że należy zapamiętać wartość każdej kartki. Obliczenia są z kolei dość proste, wystarczy liczyć do 21 oczek. Jeszcze inaczej będzie w liczeniu pobocznym, które jest niejako trzecią odmianą liczenia kart. W tym przypadku działamy na zasadzie dokładnej ilości i znaczenia kart, które zostały nam w talii. Wielu graczy liczy w tym przypadku tylko asy, aczkolwiek bardziej zaawansowani zaczną od 10 i przejdą przez wszystkie wyższe karty. Wspierać się można również przez system zakładów ubezpieczonych, czyli tzw. Insurance Bets.

Podsumowanie

Gra w trybie na żywo nie różni się za bardzo od gry klasycznej. Trzeba jednak mieć na uwadze, że tutaj po drugiej stronie stanie prawdziwy krupier i to on poprowadzi rozgrywkę od jej początku. Będziemy zatem mieli ograniczony czas na działanie. Dlatego też, zanim dojdziecie do tego momentu, sugerowany jest solidny trening, który przyśpieszy wszelkie procesy, jakie podejmiecie. A notes otwarty warto mieć absolutnie zawsze!

Najnowsze artykuły